Region Zatoki Perskiej coraz ważniejszy dla polskiego eksportu
Zjednoczone Emiraty Arabskie, będące gospodarzem rozpoczętej dziś wystawy światowej Expo 2020 Dubaj, są jednym z głównych rynków Bliskiego Wschodu, do których trafia eksport z Polski. W regionie sprzedajemy prawie wszystko: od maszynek do golenia po wagony kolejowe.
Dane GUS dotyczące eksportu do ZEA
Według GUS, spośród krajów Bliskiego Wschodu największy udział w polskim eksporcie mają: Turcja (0,9 proc., 2,2 mld dolarów w 2020 r.), Arabia Saudyjska (0,4 proc., ok. 1 mld dolarów) i Izrael (0,3 proc., ok. 700 mln dolarów). W portfelu KUKE Zjednoczone Emiraty Arabskie są na drugim miejscu, po Turcji.
Daniel Piotrowski, zastępca dyrektora Departamentu Ryzyka Ubezpieczeniowego w KUKE:
„Najwięcej ubezpieczonych transakcji w handlu z krajami znad Zatoki Perskiej przypada na kontrahentów z ZEA. Nasze firmy potrafiły znaleźć tam nabywców na bardzo szeroki asortyment swojej produkcji, a więc na słodycze, napoje, mięso, sprzęt oświetleniowy, produkty „ciężkiej” chemii, wykładziny, armatury, kosmetyki. Co ważne notujemy w handlu trend wzrostowy. W porównaniu z 2018 r. jest to zwyżka o ponad 30 proc. Z drugiej strony, można zauważyć pewną zależność wartości importu do regionu od cen ropy naftowej. Obecne odbicie na rynku surowców, w tym ropy i gazu, może pozytywnie wpłynąć na popyt również na polskie produkty. Handel ze zweryfikowanymi przez nas tamtejszymi kontrahentami można uznać za dość bezpieczny. Praktycznie nie notujemy braku płatności czy większych opóźnień.”
Eksport do Zjednoczonych Emiratów Arabskich w liczbach
Jak wynika z raportu „30 lat polskiego eksportu” opracowanego przez KUKE i ośrodek analityczny SpotData, w latach 2001–2020 wartość eksportu towarów do wszystkich krajów Bliskiego Wschodu zwiększyła się z ok. 0,5 do 5,1 mld dolarów, a ich udział w polskim eksporcie wzrósł z 1,2 do 2,2 proc. To jednak ciągle mniej niż mają choćby Węgry (2,5 proc.). Potencjalnie jest to jednak rynek obiecujący, chociażby biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców (np. Turcja i Iran po ponad 80 mln, Arabia Saudyjska 34 mln).
W ubiegłym roku sprzedaliśmy w regionie pszenicę za 360 mln dolarów, silniki samochodowe za 200 mln, samochody osobowe za 180 mln i maszynki do golenia za 160 mln dolarów. Eksportujemy tam również mięso wołowe i papierosy. Warto przypomnieć, że dokonujemy też ubezpieczenia eksportu do ZEA: w 2018 r. KUKE ubezpieczyła transakcję sprzedaży wyprodukowanych w polskich zakładach koncernu Alstom wagonów metra, które trafiły w ramach eksportu do Dubaju i będą w najbliższych sześciu miesiącach wozić na Expo gości przybywających z całego świata.
Przeczytaj więcej o eksporcie do Dubaju
Więcej informacji o wymianie handlowej z regionem Bliskiego Wschodu, a w szczególności eksportu do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, można znaleźć w raporcie „30 lat polskiego eksportu.” i na mapie rynków eksportowych KUKE.
Zabezpiecz się przed ryzykiem nieotrzymania płatności od kontrahenta.
- Rozwijaj sprzedaż bez obawy o spływ należności od kontrahentów.
- Eksportuj bezpiecznie nawet do najodleglejszych zakątków świata.